Z tym motto ruszyliśmy na podbój Hampi – jednego z najniezwyklejszych miejsc Indii naszym zdaniem! Przyjechaliśmy, wzięliśmy skuter i heja w długą. Rada na sam początek w kwestii skutera – nie trzeba się spieszyć, a jak mawia każda mama – ostrożności nigdy za wiele 🙂  My naszą porywczość przypłaciliśmy upadkiem, z którego na szczęście poza kilkoma ranami wyszliśmy cało. Ale wracając do Hampi. Na przestrzeni około 30 km2 rozpościera się jakby to powiedzieć…dość nietypowy widok 😀 Nikt nie wie jak znalazły się tu te wszystkie skupiska skalne olbrzymich rozmiarów! Jedna teoria mówi, że to sprawka armii małp, która zrzuciła je z góry…My sądzimy, że to raczej może być związane z epoką lodowcową i uderzeniem jakiś kosmicznych ognistych komet 😉 Tak czy inaczej niektóre z tych skupisk tworzą nawet całkiem wysokie wzgórza!!! Zaś pomiędzy nimi, przewija się łącznie z kilkaset świątyń, co dodatkowo potęguje efekt niezwykłości! 😀 <3 Z powodu głazów, można poczuć się tu trochę jak w świecie Flinstone’ow. Ten skalisty krajobraz przebijają zieloniutkie pola ryżowe oraz lasy palmowe!!! Wpatrywaliśmy się w to wszystko godzinami i buzie nam się nie zamykały! W dodatku akurat tego samego dnia odbywał się ważny (kolejny 🙂 ) festiwal – Shivaratri 🙂 Od rana przed wszystkimi domami pojawiły się piękne, kolorowe mandale! Wielu pielgrzymów, przybyło do Hampi, aby pomodlić się w jednej z ważniejszych świątyń – Wirupaksza oraz wziąć udział w rytuałach. My przyszliśmy tu późnym wieczorem. Myśleliśmy, że się spóźnimy, tymczasem trafiliśmy w sam środek „imprezy”. Na świątynnym dziedzińcu ustawiono scenę, na której kolejni artyści tańczyli i śpiewali w pięknych tradycyjnych strojach religijne pieśni. Jedni słuchali, inni podśpiewywali, jeszcze inni oddali się mantrze. Obok tętniącego życiem dziedzińca, ludzie spożywali posiłki, a nawet spali. Wokół biegały psiaki i krowy. Całość wydarzeń i widoków, które nas spotkały zrobiły na nas mega wrażenie, dlatego szczerze każdemu polecamy nie ominąć tego niezwykłego miejsca!

HAMPI

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *