Armenia – to, co od razu nasuwa nam się na myśl, to niedosyt…

Niestety nie mieliśmy szczęścia z pogodą i nie zrealizowaliśmy planu naszej wycieczki w 100%, ale za to ludzie, których spotkaliśmy na swej drodze zrekompensowali nam to w 100%!!! 🙂 Zacznę od tego, że pisząc i myśląc o Armenii mamy też w głowie Górski Karabach, czyli terytorium zamieszkałe przez Ormian, które jest przedmiotem sporu pomiędzy Armenią a…

Rosyjski dobra rzecz

Ormianie i Gruzini mają swój język, ale większość z nich zna i posługuje się również rosyjskim, co jest sporym ułatwieniem dla Polaków. Pomimo, iż ani ja, ani Maciek nigdy nie uczyliśmy się języka potężnego wschodniego mocarstwa, to przyswojenie kilkunastu podstawowych słów i zwrotów nie wymagało od nas zbyt wielkiego wysiłku! Warto poświęcić zatem kilka chwil…

Gościnność ormiańska…

Gościnność ormiańska, o której czytaliśmy na blogach wydawała nam się nad wyraz przesadzona, dopóki sami się z nią nie zetknęliśmy. Opowiemy Wam zatem pewną historię. Jednego pochmurnego dnia, łapiąc autostopa w Stepanakert, zatrzymał się samochód. W dużym, wygodnym aucie siedział Alexander – przesympatyczny mężczyzna, który pomimo swojej nieznajomości j.angielskiego, a naszej nieznajomości j.rosyjskiego porozumiał się z nami w…

Do Armenii lepiej latem

Planując podróż do Armenii i biorąc pod uwagę termin od połowy do końca października liczcie się z tym, że pogoda może być bardzo różna. Począwszy od super ciepła, a skończywszy na…śniegu! My niestety trochę się rozczarowaliśmy i zbyt wiele słońca nie mieliśmy:( W ciągu 9 dni, doświadczyliśmy zaledwie kilka ciepłych godzin! Na dodatek mgła, deszcz, a…

Zbombardowane miasto Agdam

To miasto graniczne z Azerbejdżanem, w Górskim Karabachu, który jest obszarem spornym pomiędzy tymi dwoma krajami. Miejscowi dziwią się, gdy turyści pytają o to miejsce. Jakby nie chcieli albo wstydzili się pokazać je światu. Można się tam dostać taksówką, ale my ze względu na ograniczony budżet spróbowaliśmy autostopem i nam się udało! Miasto to, jest…