Jak to zwykle przy naszych podsumowaniach bywa…nie jesteśmy w stanie uporządkować wszystkich myśli. Na przemian wyskakują nam przed oczami najpiękniejsze obrazy i przygody, których tam doświadczyliśmy. Przedstawiamy Wam zatem Laos ‚po naszemu’ :)? Jest on krajem innym od tych, które do tej pory odwiedziliśmy. Urzekł nas…ale na swój sposób 🙂 Jednak zacznijmy od początku! Zdecydowanie…
Pora deszczowa ma też swoje plusy!
W Laosie spędziliśmy cały czerwiec (2017), czyli początek pory deszczowej Co to tak praktycznie oznacza? Oznacza to codzienne opady Pojawiają się one znienacka i z przeróżnym nasileniem. Potrafią skutecznie przeszkodzić w łapaniu stopa, jeździe na skuterze, trekkingu w środku dżungli czy zwyczajnym spacerze. Można je odczuć w postaci przemoczonych ubrań, a już o spaniu pod…
Tu plemię Akha robi zakupy, a do Chin jest rzut beretem :)
Phongsaly, to miasto położone na północy Laosu, do którego nie dociera zbyt wielu turystów. W ciągu 4 dni, które tam spędziliśmy, spotkaliśmy zaledwie 2 innych obcokrajowców! 😊 Miasto samo w sobie nie zachwyciło nas, a nawet początkowo wydało się dość smutne… Nie ma tu też zbyt wiele do robienia poza przyglądaniem się tutejszej codzienności 😉…
Zjazdy na linach nad laotańską dżunglą!
W Laosie, a dokładniej w Vang Vieng, pozwoliliśmy sobie na ‚małe’ SZALEŃSTWO, czyli 2-dniową wyprawę do dżungli połączoną ze wspinaczką przez wodospad, chodzeniem po mostach linowych oraz…zjazdami na linach!!!😁 Powody były dwa: moje 30-ste urodziny (!) + po prostu ogrooomna ciekawość, bo nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy takich atrakcji! Wyruszyliśmy w 7-osobowej grupie, wraz z profesjonalnymi…
Łodką przez jaskinie rzeczną w Laosie
Pojechaliśmy do Konglor Cave, bo wszyscy bardzo zachwalali to miejsce. Początkowo zajaraliśmy się inną, mniej turystyczną jaskinią – Xe Bang Fai, której jednak nie zdążylibyśmy zobaczyć, bo troszkę się spieszyliśmy (ale o tym później 😜). Pojechaliśmy zatem tam, gdzie wszyscy 😛 i już sama droga dojazdowa była czadowa! Chyba coś jest z nami nie tak,…
Uratowani w laotańskiej dżungli podczas burzy…
Zapowiadało się całkiem spokojnie. Mieliśmy wypożyczyć skuter i objechać w 2-3 dni okolice miejscowości Pakse na pd. Laosu, w poszukiwaniu lokalnych wiosek plemiennych… Los jednak spłatał nam figla 😛 Choć natrafiliśmy na sporo atrakcji, to naszego głównego celu nie udało się zrealizować w 100% 😉 Przeżyliśmy za to jedną z najbardziej ekscytujących przygód!!! Ale zacznijmy…